Drodzy przyjaciele Getsemani, niech Pan obdarzy Was pokojem! W tym miesiącu pragnę podzielić się z Wami tekstem napisanym przez jednego z eremitów, który ukochał to święte miejsce i który kocha naszego Pana. Patrząc na miasto WYPEŁNIENIA módlmy się, aby mógł wypełnić się plan zbawienia, który Bóg przygotował dla każdego z nas.
„Tutaj, w Ogrodzie Getsemani, Jezus nie pozwala, aby kierowały nim ciemność i "bezsens" ani instynkt (odczuwał udrękę, strach i samotność). Nie pozwala nawet, aby coś oddaliło Go od Jego współbraci lecz przemienia ciemność wchodząc w nią i stawiając w centrum swojego życia, to co zawsze pragnął i kochał: Wolę Ojca.
To jest Pasja Boga do ludzkości objawiana i ogłaszana od samego początku ... wówczas gdy delikatne Światło dotykało murów małego i zwykłego domostwa, gdy cisza Nazaretu przemawiała wśród zapachów natury i w twarzach mieszkańców... i teraz w ciemności Ogrodu, gdzie Dobry Król, zstępuje w ludzkie cierpienie. Z oddechem zmieszanym z potem krwi, pogrąża się w śmierci stając się dla niej Trucizną i w swojej godności królewskiej pochyla się i przytula do serca swoje dzieci wyczerpane i znużone, aby przyprowadzić je do bezpiecznego miejsca, do Zbawienia, do Domu. Jest to pełen miłości plan starożytnego Przymierza Boga Ojca”. !
