P.O.B. 186 9100101, Gerusalemme (Israele)

Zapisz się do naszego newslettera

Aby być na bieżąco

    logo main logo dark logo light

    WIECZERNIK I KRZYŻ

    Drodzy Przyjaciele Getsemani, niech Pan obdarzy Was pokojem! 
    W tym miesiącu chcemy podzielić się z Wami fragmentem homilii Ks.Bskupa Pierbattisty Pizzaballa- Administratora Apostolskiego Łacińskiego Patriarchatu Jerozolimy, którą wygłosił z okazji Mszy Krzyżma Świętego odprawionej w naszej Bazylice w dniu 18 czerwca 2020 r. (Mszę Krzyżma celebruje się w Wielki Czwartek, w tym roku z powodu epidemii data została przesunięta). Istnieją głębokie opisy mówiące o przeżyciach Jezus w tym ogrodzie, dla nas wszystkich. Niech będą one okazją do modlitwy i medytacji nad Tajemnicą, która TUTAJ się wypełniła. Także dzisiaj Pan prosi nas wszystkich, abyśmy żyli Jego Słowem.
    „(...) Wraz z Jezusem i tak jak On, wśród wielu zawiłych głosów, które słyszeliśmy w ostatnich dniach, jako Kościół i jako kapłani, mamy łaskę i zadanie, aby przede wszystkim pierwsze wybrzmiało Słowo Boże, aby skorygowało zbyt krótkowzroczne ludzkie poglądy, aby rozszerzyło zbyt wąskie strategie polityczne i społeczne, aby wskazało naszym wspólnotom zmęczonym i zdezorientowanym ewangeliczne ścieżki wiary i mądrości, umiarkowania i dzielenia się. Tylko tak nie pozwolimy sobie na tani ogólny optymizm. Przeciwnie, znajdziemy w Słowie Bożym siłę i odwagę aby działać i mówić z nadzieją opartą na Bogu Przymierza, który - jak przypomina nam prorok Izajasz - nigdy nie wycofał się z obietnic odbudowy z naszego gruzu (... ) nie musimy wymyślać nowych miejsc ani nowych ról dla Kościoła i kapłanów w świecie, a jedynie przenieść się do miejsca, które było Jezusowym i które również musi być naszym: Wieczernik i Krzyż. Nie chcę usprawiedliwiać bólu, ale przypomnieć, że można znosić ból przekształcając go w ofiarę, aż do daru z samego siebie. Miejsce, w którym się znajdujemy, Getsemani, przypomina nam dokładnie o tym całkowitym oddaniu się woli Bożej. Jesteśmy tu dzisiaj również, aby podjąć zobowiązanie uczynienia Jego woli i Jego życia naszym. Żylibyśmy w złudzeniu, gdybyśmy sądzili, że to powierzenie się przychodzi samo przez się, jako coś automatycznego. Sam Jezus w Getsemani przeżywa dramatyczną walkę z pokusą, która usiłuje skierować Go ku wybraniu własnej woli: „Mój Ojcze, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich! Wszakże nie jak Ja chcę, ale jak Ty! ” (Mt 26,39). 
    Tutaj w Getsemani gra toczy się o relację Jezusa z Ojcem, która stanowi tożsamość Jezusa, który jest Synem, jedynym Synem. Jezus zawsze żył z Ojcem w synowskiej relacji miłości, posłuszeństwa, pełnego zaufania, wzajemności. Ale teraz Jezus czuje, że ta wierność planom Ojca wymaga od niego wyrzeczenia się nawet własnej tożsamości Syna. W rzeczywistości chodzi o wzięcie na siebie grzechu ludzkości, jakim jest nieposłuszeństwo wobec Ojca. Paradoksalnie, aby być wiernym Ojcu, Jezus musi Go stracić. Utrata Ojca, przeżywanie skrajnej odległości od Boga z grzesznym człowiekiem, przyjęcie tej całkowitej samotności i porzucenia, jest w tej chwili jedynym sposobem aby pozostać Synem. Paradoksalnie jest to jedyny sposób, by kochać Ojca w tej decydującej godzinie.Tutaj, w Getsemani, jest zagrożona również relacja z braćmi i siostrami, z ludzkością, którą Jezus przyjął i którą uczniowie reprezentują bardzo dobrze. W tym decydującym momencie Jezus musi oddać życie za swoich braci, którzy, co robią w tym momencie? Śpią, nie są z Nim i ukazują swoją ogromną ludzką kruchość. W grze jest teraz kolejna bardzo ważna relacja: ta ze złem, z Szatanem. To tu powraca on ze swą kuszącą siłą i ma nadzieję na znalezienie Jezusa słabego. Chce Go pokonać, wchodząc między Ojca i Jezusa, tak jak kiedyś wtargnął między Boga i Adama, jak próbował na początku kusić na pustyni. Szatan chce oddzielić Jezusa od Ojca, kusząc Go aby wypełnił swoją wolę, a nie wolę Ojca. W świetle tego wszystkiego, tutaj, w tym Świętym Miejscu i w naszych różnych Getsemani, każdy z nas, ale przede wszystkim my, biskupi i kapłani, wypowiadamy i potwierdzamy naszą wolę zjednoczenia się z Jezusem, utożsamiania się z Nim ”(...).
    Tutaj, w Getsemani, jest zagrożona również relacja z braćmi i siostrami, z ludzkością, którą Jezus przyjął i którą uczniowie reprezentują bardzo dobrze. W tym decydującym momencie Jezus musi oddać życie za swoich braci, którzy, co robią w tym momencie? Śpią, nie są z Nim i ukazują swoją ogromną ludzką kruchość. W grze jest teraz kolejna bardzo ważna relacja: ta ze złem, z Szatanem. To tu powraca on ze swą kuszącą siłą i ma nadzieję na znalezienie Jezusa słabego. Chce Go pokonać, wchodząc między Ojca i Jezusa, tak jak kiedyś wtargnął między Boga i Adama, jak próbował na początku kusić na pustyni. Szatan chce oddzielić Jezusa od Ojca, kusząc Go aby wypełnił swoją wolę, a nie wolę Ojca. W świetle tego wszystkiego, tutaj, w tym Świętym Miejscu i w naszych różnych Getsemani, każdy z nas, ale przede wszystkim my, biskupi i kapłani, wypowiadamy i potwierdzamy naszą wolę zjednoczenia się z Jezusem, utożsamiania się z Nim ”(...).
    Wstawiajmy się u Pana za tak wieloma „Getsemani”, które są na świecie i błagają o pomoc i obecność Boga.

    Hora Sancta

    Jesteśmy synami Św. Franciszka z Asyżu, kustoszami jednego z najbardziej umiłowanych miejsc Jezusa, Ogrodu zwanego GETSEMANI. To jedyne takie miejsce na świecie, miejsce w którym Pan wypowiada swoje TAK gotowy pójść tam, gdzie nikt nigdy jeszcze nie dotarł, zejść do otchłani, gdzie dokonuje się ostatnia walka ze śmiercią, w której człowiek zawsze przegrywał.

    Wybierz język
    Polish Italiano English Espanol Francais Portuguese Deutsch